Witajcie! Nie będę po raz któryś z rzędu się przedstawiać i wymieniać wam po kolei, skąd możecie mnie znać i co tam już wymodziłam - ci co wiedzą... no to wiedzą, a ci co nie wiedzą to poszperają i się dowiedzą.
Ostatnim opowiadaniem, które zaczęłam publikować (oczywiście go nie dokańczając, jak to ja), było Tomb Raider: Broken, opowiadające o losach doppelgangera Lary. Ciężko w to uwierzyć, ale od tego czasu minęły ponad 2 lata! 2 i pół, jeśli się nie mylę. Oczywiście, w międzyczasie były Naboje, ale to traktuję jako poboczny projekt :)
Można by więc rzec, że zaprzestałam pisania. A zatem - czym do cholery jest ten blog, pomyślicie. No właśnie. Postanowiłam, że spróbuję jeszcze raz i zacznę publikować. Opowiadanie, które mam wam do zaoferowania, zaczęłam pisać naprawdę niedawno, kilka dni temu, licząc od tego wpisu. Pomysł siedział mi w głowie już od dawna, jak zresztą wiele innych, które jednak nie doczekały się przelania na papier (klawiaturę). Uległ lekkim modyfikacjom przez te kilka lat, ale ogólny zamysł jest ten sam.
Nie chcę na razie zdradzać szczegółów, wszystko zacznie się wyjaśniać już od kolejnej notki, w której dostaniecie krótki, ale zawsze, Prolog :)
Nie wiem, czy się cieszycie z mojego, w sumie można to tak nazwać, powrotu. Wiem, że ja jestem podekscytowana i nie mogę się doczekać, aż podzielę się z wami pierwszymi rozdziałami :D Nie obiecuję, że tym razem nie zawieszę bloga, bo jak wiecie, ze mną nigdy nic nie wiadomo. Możemy co najwyżej mieć nadzieję, że uda mi się to pociągnąć do końca, tak jak pierwsze opowiadanie - The Nephilim Stone.
Liczę, że moje wypociny wam się spodobają, w przeciwnym razie zamknę bloga, strzelę focha i więcej o mnie nie usłyszycie, o. A jeśli będzie inaczej, to kto wie - mam wiele koncepcji, być może na tym opowiadaniu się nie skończy :D
To tyle ode mnie.
Pozdrawiam!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAśka na blogspocie?! Nie wierzę O.o zdradziłaś onet :P Wygląd zabójczy tak samo jak tytuł :D i wielki suprasj. Czekam ja i pewnie całe stado fanów xD kopara mi opadła Z wrażenia, zbieram ją z ziemi razem z zębami. Wiesz, gdzie mnie informować!;*
OdpowiedzUsuńps. justowany tekst fajniej wygląda xD